"Razem znaczymy więcej"
Hej, nie wiem konkretnie czy może to ze względu na to, że od paru dni się borykam z chorobą i coś dojść do siebie nie mogę, czy może to ten odcięty kontakt od rzeczywistości sprawił, że mam więcej czasu na przemyślenia, no nie wiem, ale leżenie całymi dniami w łóżku mi nie służą.
Nie mogę robić tego co chce, bo najzwyczajniej choroba wysysa ze mnie energię i chęci do jakichkolwiek działań.
No, ale cóż raz jest się zdrowym, a raz czujesz się jak zwłoki i musisz przeboleć okres, aby wrócić do normalnego, codziennego życia.
Dzisiaj bardzo bliska mi osoba miała premierę swojego spektaklu, na który oczywiście byłam zaproszona "x" czasu temu. No jak można się domyśleć, moje uczestnictwo w tym wydarzeniu było niestety mało prawdopodobne.
Starałam się zrobić wszystko aby się na tym występie pojawić, chciałam szybko wyzdrowieć,jak również bardzo ładnie prosiłam swoją mamę aby pozwoliła mi jednak się pojawić, mimo tego, że kompletnie nie miałam sił nawet zarzucić na siebie byle jakiego materiału.
Wygrała jednak moja silna wola! Oczywiście jak to ja, zwykle na ostatnią chwilę, 5 minut przed spektaklem szukałam swojego Przyjaciela aby dostać bilet i przy okazji zrobić mu taka małą niespodziankę. Przejęłam bilet i poszłam zająć sobie miejsce.
Spektakl przeżywałam dwukrotnie, zresztą to jest normalne, nieważne czy przyjmuję miejsce swojej roli na scenie czy gościa na widowni. Takie przedsięwzięcie, że tak się wyrażę jest cudownym przeżyciem, pełnym emocji, a zwłaszcza jeśli biorą w nim udział osoby, które są dla nas ważne, od razu kibicujemy i wspieramy te osoby z całych naszych sił, bo wiemy, że wyjdzie im wspaniale.
Ja takie nastawienie miałam i nie myliłam się, mój przyjaciel jak zwykle mnie zachwycił.
Był to wynik intensywnej i rzetelnej pracy, w której wkład brała udział cała grupa. a efekty jej zaangażowania i wysiłku, w jaki w to włożyła zawsze będzie doceniania i widoczna. Właśnie takie spektakle, występy teatralne, choreografie taneczne, czy chórki są przykładem grup, które tą wspaniałą sztukę zbudowali.
A sztuka tworzy wspólnotę, która oznacza, że "razem możemy więcej". Bo to prawda i na tym należy się skupić, na co dzień może tego tak nie dostrzegamy, że osobno znaczymy wiele, ale razem jeszcze więcej. Jestem dumna i zadowolona z tego, że miałam możliwość obejrzenia tak cudownej i przyjemnej dla oka formy samorealizacji.
Bardzo żałuję, że ze względów zdrowotnych nawet nie mogłam sfotografować tego pięknego wydarzenia, aby je upamiętnić i dodać tutaj kilku z nich. Aby jednak lepiej się oglądało tego posta dodam parę fotek z wydarzenia pierwszego dnia wiosny, które miało miejsce u mnie w szkole.
Co prawda, jest trochę lekką odskocznią od tego tematu, ale są na nich osoby w kreatywny sposób poprzebierane i ma przyjemność się na nich pojawić mój przyjaciel ze spektaklu, a także moja osoba, więc zapraszam do oglądnięcia :)
Życzę zdrowia ! Widać po poście, że jesteś bardzo kreatywną osobą ;) http://mylifeismyonlylove.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJejku dziękuję bardzo i pomału się kuruje :)
UsuńŚwietny post :) świetnie się go czytało <3
OdpowiedzUsuńDałam obs I liczę na to samo! :)
Pozdrawiam cieplutko <3
Mój Blog - KLIK! <3
Dziękuję bardzo, oczywiście również zaobserwuje :)
UsuńOOO mega pozytywny post i te zdjęcia! :D
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/
Dziękuję Bardzo :)
Usuńou facet w dredach jakie ciacho :D
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
Hahaha przekaże :D
UsuńSzybkiego powrotu do zdrowia! :) od razu widać, ze jesteś bardzo pozytywna i przepełniona dobra energia dziewczyna ;) zostaje na dłużej! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje <3 kurujemy się pomalutku, ale sprawnie :)
UsuńAle świetne kostiumy! Zdrówka :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Ogromnie dziękuję :)
UsuńPikachu najlepszy <3 :DDD
OdpowiedzUsuńzapraszam http://dramabeautyy.blogspot.com
Tak super przebranie :)
UsuńFajnie ponosić taką grupową odpowiedzialność za coś. Wygrywać razem i pocieszać się, gdy coś pójdzie inaczej niż by się chciało.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM I OBSERWUJE(Jako: Aleks Mlodz)
http://aaleksm.blogspot.com
Racja zgadzam się w 100 % :)
UsuńAle fajny pikachu ! W dzieciństwie pokemony to była moja ulubiona bajka, jeszcze gdzieś leżą nagrane kasety z nią na strychu :)
OdpowiedzUsuńhaha też lubiłam :)
UsuńMam podobnie w chorobie, że wręcz odechciewa się czegokolwiek i najlepsza decyzja jest wegetacja w łóżku z herbatą. Tak więc życzę szybkiego powrotu do zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe jest to ze docenilas taka drobnostke, jaką jest praca w grupie Twoich znajomych oraz ze mimo kiepskiego stanu postanowilas im kibicować swoją obecnością :)
Dziękuję Bardzo, tak to było miłe, że mogłam sie pojawić :)
Usuń❤️
OdpowiedzUsuń<3
UsuńMnie też ostatnio choroba strasznie męczy i ciężko mi się skoncentrować, całe szczęście powoli zaczyna odpuszczać. Życzę zdrowia :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie -mój blog
Dziękuje :)
UsuńAle fajne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia!
By-Aleksandraa.blogspot.com
Dziękuję :)
Usuń